Zawsze w Sosnowcu i zawsze z Sosnowcem. Tu się urodziłem, tu kończyłem szkoły, tu pracuję i tu mieszkam.

Przed kilkoma laty zacząłem pracować nad poprawą jakości życia w Sosnowcu angażując się w pracę społeczną. Wielu pewnie twierdzi inaczej, ale ja uważam, że nie sposób zmieniać rzeczywistości w pojedynkę. Dlatego chcąc skutecznie na nią wpływać, wstąpiłem do Platformy Obywatelskiej. To jedyna partia, w której byłem i właśnie z jej ramienia sprawowałem mandat radnego w Sosnowcu.

Od lat jestem związany z Sosnowcem. Byłem radnym, wiceprzewodniczącym oraz przewodniczącym Rady Miejskiej, zastępcą prezydenta, członkiem zarządu województwa śląskiego, a od 2014 roku, dzięki zaufaniu mieszkańców, prezydentem. W II turze wyborów prezydenckich w Sosnowcu otrzymałem prawie 30 tysięcy głosów (ponad 63%).

Po elekcji, od razu zabraliśmy się do pracy, aby przywrócić blask zaniedbanemu miastu. Potencjał Sosnowca i jego mieszkańców przez wiele lat był uśpiony. Minione 4 lata upłynęły na setkach mniejszych lub większych inwestycji. Zmienialiśmy rzeczy prozaiczne, a kończymy na ogromnych, wartych setki milionów złotych przebudowach.

Udowodniliśmy, że Sosnowiec nie jest zaściankiem, że mieszkańcy mogą być z niego dumni. Zbudowaliśmy tożsamość z miastem, a także regionem. Jednocześnie nie chowam się w ścianach gabinetu. Każdego dnia spotykam się z mieszkańcami, wsłuchuję w ich spostrzeżenia na temat miasta.

Nadal moją ambicją jest rozwój Sosnowca tak w sferze gospodarczej, jak i społecznej oraz sportowej. Chcemy w kolejnej kadencji kontynuować to, co zaczęliśmy.